Świąteczny czas to chwila radości i odpoczynku po całym roku trudów, chwile spędzane z rodziną, w gronie najbliższych i przyjaciół. Jednak właściciele zwierząt domowych muszą zadbać, by sielanka nie zmieniła się w koszmar, ponieważ świąteczne potrawy, zwyczaje i ozdoby mogą być dla pupili śmiertelnym zagrożeniem. Warto wiedzieć o tym i zawczasu zapobiec tragedii.

10 . Obcy ludzie i dzieci
Boże Narodzenie to tradycyjnie czas, który rodzina spędza razem. Dla nas nie ma w tym nic dziwnego, jednak pies nieznanych członków rodziny może potraktować jako intruza! Należy mieć to na uwadze, zwłaszcza gdy nasz pies jest terytorialny i nie lubi obcych. Warto wówczas w miarę możliwości „przedstawić” pupilom gości wcześniej, pojedynczo, ponieważ duże grono nieznanych zwierzęciu osób na niewielkiej przestrzeni może zostać odebrane jako zagrożenie. Kolejna trudność to dzieci – dobrze jeśli piec czy kot przed świętami będzie miał styczność z małymi ludźmi, by miał czas przyzwyczaić się do ich nieporadnych ruchów czy głośnego zachowania (dotyczy to zwłaszcza małych dzieci) – jak oswajać psa z dzieckiem pisaliśmy już na naszym blogu. Dzieci też koniecznie trzeba przestrzec, że zwierzę to nie zabawka i poinstruować o tym jak się wobec nieco zachowywać i czego nie robić.

9. Choinka
Choinka to nietypowy element wystroju wnętrza w czasie świąt – w domu, gdzie mieszkają zwierzęta zanim nadejdzie czas na walory estetyczne drzewka należy zadbać o jego stabilność i bezpieczeństwo – po pierwsze choinka musi być stabilna na tyle, by wytrzymać próby wspinaczki, skoki czy oparcie się o nią (zwłaszcza koty lubują się w takich zabawach). Najlepiej kupować niewielkie drzewka w doniczkach, dodatkowo umieszczając je w większych pojemnikach z piaskiem dla stabilności. Choinkę w stojaku można przywiązać do stabilnych podpór lub przyczepić do haka wkręconego w sufit. Jeśli to możliwe choinka powinna być tak niska przycięta, by zwierzę nie mogło pod nią wejść (szczególnie ważne w wypadku większych psów, które potem niechcący mogą zahaczyć gałęzie merdając ogonem) Po drugie choinkowe ozdoby i błyskotki muszą być bezpieczne dla zwierząt domowych – należy wspomnieć o prawdziwych świeczkach, które niekiedy oświetlają nasze drzewko zamiast lampek – w domu gdzie mieszka jakiekolwiek zwierzę są one absolutnie zakazane! Musimy się zadowolić lampkami, go otwarty ogień wśród świątecznego zamieszania i w towarzystwie psa czy kota, to po prostu proszenie się o kłopoty.

8.Prezenty i opakowania
Opakowania, papiery, wstążeczki oraz zawartość prezentów to kolejne potencjalne zagrożenie – zwierzę może je pogryźć i połknąć, może też uszkodzić opakowania by dobrać się do zawartości, jeśli smakowicie pachnie. Dużym zagrożeniem są także niewielkie elementy takie jak druciki, folijki, blokadki czy zaślepki spotykane czasem w sprzętach AGD i RTV. Rozpakowujmy prezenty na stole, poza zasięgiem psa i dokładnie kontrolujmy co dzieje się ze wszystkimi elementami opakowania oraz samego prezentu. Zwracajmy w tym zakresie szczególną uwagę na dzieci i pilnujmy, bo po rozpakowywaniu dokładnie posprzątać.

7. Szklane bombki
Pierwszy problematyczny element na choince – łatwo takie bombki zrzucić, łatwo je potłuc, a wtedy stają się dla zwierząt domowych wielkim zagrożeniem, tym bardziej, że to cienkościenne szkło, które łatwo się kruszy i niezwykle trudno usunąć je z rany, gdy się tam znajdzie. Niestety bajeczne kolory, brokat i migające lampki, to dla niektórych zwierząt domowych zachęta do figli – koty przodują w próbach „przemeblowywania” choinek. W zależności od temperamentu naszego pupila możemy powiesić plastikowe bombki tylko na dolnych gałęziach lub przystroić nimi całą choinkę.

6. Włosy anielskie
Często wykorzystywana w domach ozdoba świąteczna niestety równie często potrafi przysparzać kłopotów – falujące i mieniące się przy każdym ruchu delikatne fragmenty sztucznych włókien to idealny cel dla domowych drapieżców. Niestety, delikatne i zwiewne na choince w zetknięciu z kwasami żołądkowymi twardnieją i powodować mogą mechaniczne urazy układu trawiennego lub jego zablokowanie – jeśli dojdzie do ich połknięcia zazwyczaj organizm nie potrafi sobie sam z tym poradzić i niezbędna jest interwencja chirurgiczna!

5. Czekoladowe ozdoby
W niektórych domach choinki dekoruje się tradycyjnie cukierkami i ozdobami w czekoladzie – czekolada to wprawdzie przysmak ludzi, jednak dla domowych zwierząt stanowić może śmiertelne zagrożenie, ponieważ ze względu na zawartość teobrominy jej spożycie może być dla czworonoga śmiertelne – im mniejsze zwierzę, tym mniejsza dawka wystarczy by wywołać poważne konsekwencje. Najbardziej groźna jest wysokoprocentowa gorzka czekolada, nieco mniej niebezpieczna jest czekolada deserowa czy mleczna, jednak one wszystkie powinny być zawsze poza zasięgiem psiej, kociej czy freciej mordki! Więcej o niebezpiecznych produktach dla psów oraz dla kotów pisaliśmy już na blogu.

4. Masa solna
Dla większości zwierząt sól kuchenna jest śmiertelną trucizną! Coraz częściej wykorzystywana w tworzeniu ozdób choinkowych masa solna to świetna zabawa i wkład najmłodszych w przygotowanie świątecznej atmosfery, jednak pułapka dla naszych czworonożnych przyjaciół! Sól powoduje odwodnienie komórek, zwiększenie ilości płynu pozakomórkowego, problemy trawienne (biegunka i wymioty), skrzepy i krwotoki, a w skrajnych przypadkach nawet śmierć. Im mniejsze zwierzę, tym sol jest dla niego bardziej groźna, bo wystarczy mniejsza jej ilość, by wywołać negatywne objawy.

3.  Ości
Boże Narodzenie to ryby, a ryby mają ości – u zwierząt domowych, podobnie jak u ludzi, może dojść do zakrztuszenia, zadławienia, perforacji przełyku i innych odcinków układu trawiennego czy zablokowania się ości w przewodzie pokarmowym. Wymaga to zazwyczaj pomocy weterynaryjnej. Zwyczaj karmienia zwierząt przy stole jest w Polsce powszechny, więc warto uczulić domowników, by kontrolowali pod tym kątem kąski, które „spadają przypadkiem pod stół”.

2. Gwiazda betlejemska
Gwiazda betlejemska to kolejny truciciel – wszystkie części rośliny są trujące, odpowiada za to biały sok, który zawierają. Ma on właściwości drażniące i może prowadzić do chemicznych oparzeń błon śluzowych – po zjedzeniu powoduje ślinotok, wymioty, biegunkę i bolesność przy dotykaniu. Wprawdzie roślina jest piękna, ale kłopoty, które może wywołać u domowych pupili nie są warte jej urody. Na szczęście jej spożycie rzadko kończy się śmiercią zwierzęcia.

1. Jemioła
Pocałunki pod jemiołą to część anglosaskiej tradycji świątecznej, która przeniknęła także do naszej kultury. W polskich domach coraz częściej można spotkać wieńce tej rośliny przywieszone do sufitu czy żyrandola. Niestety jemioła jest rośliną trującą – powodować może problemy z układem trawiennym oraz z krążeniem, ponieważ znana jest z tego, że obniża ciśnienie krwi, wpływa też na układ nerwowy. Co gorsza, małe białe kulki, które są jej znakiem rozpoznawczym, aż proszą się o potrącenie małą, kocią łapką, potem o pościg i niestety ostatecznie o zniknięcie w nieświadomym pyszczku. Wystarczy kilka takich jagódek, by kociak zaniemógł 🙁 Na wszelki wypadek powinno się unikać jemioły w domach, gdzie mieszkają zwierzęta.